środa, 4 stycznia 2017

1 Miłość Ojca

Bóg się cieszy tobą dziecko.
Jego Serce raduje się tobą.
Bóg Ojciec odsłania swoje ojcowskie serce w Jezusie, kim jest, jaki jest? Jaki On jest wobec nas słabych?
Lęk oddala nas od serca Ojca. Ale my nie potrzebujemy się lękać Boga, bo On jest Ojcem najlepszym.
Już w księdze Wyjścia, na początku, Bóg mówi o Izraelu jako o synu pierworodnym, synu umiłowanym, patrząc na ten naród z miłością ojcowską.
I tak patrzy na ciebie, gdy zaczynasz dzień, gdy go kończysz, gdy przeżywasz cokolwiek, tak patrzy na ciebie....Moje dziecko pierworodne, ukochane...Tak patrzy Bóg, tak myśli Bóg o tobie.
On w historii twojego życia cię karmił, wychowywał, ubierał cię, podnosił kiedy się potknąłeś, prowadził i niósł na rękach. Taki jest Ojciec Bóg, tak mocno cię kocha.
W księdze Ozeasza Bóg Ojciec porównuję się do takiego tatusia, który podnosi do policzka niemowlaka, przytula do policzka. Byłem jak ten, który uczy chodzić Efraima, podnosi go i do policzka przytula...
tak kocha ciebie Ojciec w każdej sekundzie Twojego życia. Czy o tym wiesz czy nie, czy o tym myślisz czy nie, czy o tym pamiętasz czy nie pamiętasz, tak kocha cię i przytula do serca, abyś poczuł miłość Jego serca. Uraduj się tą miłością Ojca, uciesz się tą miłością Ojca. To jest dobra nowina, tak kocha cię Ojciec Bóg
i nigdy nie przestanie cię kochać. Miłością odwieczną, niezmienną i stałą i chce, pragnie by Jego dziecko miało taką relację i tak się zwracało do Boga...będziesz nazywał Mnie Ojcze mój
Jer 3,19: Ja zaś powiedziałem sobie: jakże chciałbym cię zaliczyć do synów i dać ci przepiękną ziemie, najwspanialszą pośród posiadłości narodów! Myślałem: będziesz Mnie nazywał
mój Ojcze i nie odwrócisz się ode Mnie.
Iz 43,1 Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie i Twórca twój, o Izraelu
nie lękaj się bo cię wykupiłem, wezwałem cie po imieniu, Tyś moim...
Jesteś drogi w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję...Nie lękaj się bo jestem z tobą
Czy jak się modlę, czy tak myślę o moim Bogu, tak intymnie, serdecznie, czule czy taka jest moja modlitwa?
Twój Bóg w tej relacji jest bliski, czuły, kochający, delikatny. Taki jest twój Bóg i taki zawsze będzie, nigdy się nie zmieni, na zawsze, na wieki.


Dziękować Panu za wszystko


Młoda kobieta napisała do mnie....pewne okoliczności osobiste spowodowały, że straciła szacunek do siebie samej i zaczęła zaniedbywać swój wygląd. Napisała:" jedzenie było moją ucieczką". Wkrótce zaczęło przybywać kilogramów w całym moim ciele, aż zaczęłam wyglądać jak cyrk o trzech arenach. Mój mąż zaczął spoglądać na inne kobiety i pewnego dnia wyprowadził się, prosząc o rozwód"
Zaczęły się kumulować niespłacone rachunki, jej nerwy napięły się do granic wytrzymałości, a myśl o samobójstwie przychodziła częściej. Pisała dalej: " cały czas modliłam się, czytałam Biblię, chodziłam do kościoła, gdy tylko był otwarty, i prosiłam każdego, kogo znałam, o modlitwę za mnie. Wtedy ktoś dał mi "Moc uwielbienia", przeczytałam to i z początku nie mogłam uwierzyć, że to było na poważnie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie mógł oczekiwać ode mnie, abym była wdzięczna za to wszystko, co się wtedy działo w moim życiu. Ale im dłużej to czytałam, tym bardziej płakałam. (...)Te wersety Pisma o dziękczynieniu Bogu za wszystko- czytałam je w mojej Biblii nie wiadomo ile razy i nigdy nie rozumiałam ich znaczenia"
Postanowiła spróbować dziękować Bogu za wszystko. W końcu, co miała do stracenia? Przybierała na wadze tak szybko, że zdawała sobie sprawę, że może dostać zawału w każdej chwili. Ze słabiutkim płomykiem nadziei uklękła w swoim salonie do modlitwy.
"Boże, dziękuję Ci, że moje życie jest takie, jakie jest. Każdy problem jest Twoim darem, który zaprowadził mnie tu, gdzie teraz jestem. Nie pozwoliłbyś, żeby stała się którakolwiek z tych rzeczy, gdybyś nie wiedział, że to jest najlepsze dla mnie. Boże, Ty naprawdę mnie kochasz!"(...)
W tym miejscu jej modlitwa została przerwana przez psa, szczekającego głośno na listonosza. Codziennie pies witał każdego gościa tego domu zajadłym szczekaniem. Było to jedno z tych drobnych, irytujących zdarzeń, które zdawały się piętrzyć, by uczynić jej dni nieszczęśliwymi ponad wytrzymałość.
Gdy wstała i ruszyła ku drzwiom, aby uciszyć psa zwykłą ostrą komendą, to nagle przypomniała sobie - mam być wdzięczna za wszystko. Dobrze, Boże. Dzięki Ci za mojego szczekającego psa!
Listonosz przyniósł list, a ona patrzyła na znajomy charakter pisma na kopercie. To niemożliwe! Mąż nie odzywał się od miesięcy. Bóg nie mógłby zadziałać aż tak szybko. Otworzyła list i przeczytała: "jeżeli jeszcze tego pragniesz, to może jest sposób na rozwiązanie naszych problemów"
Boże wyczucie czasu było doskonałe. Ta młoda dama, pełna radości, była teraz zdolna uwierzyć, że Bóg rzeczywiście działa w jej życiu dla jej dobra. Zaczęła tracić na wadze....
BÓG MA DOSKONAŁY PLAN NA NASZE ŻYCIE, ale nie może doprowadzić nas do następnego etapu swego planu, dopóki nie zaakceptujemy naszej obecnej sytuacji, jako części tego planu. Następny ruch należy do Boga, a nie do nas.


Moc uwielbienia- Merlin R. Carothers




WPROWADZAM CIĘ NA WYŻYNY, by razem ze Mną przemierzał je w Mojej chwale. Być może masz wrażenie, że nie dasz rady zrobić ani kroku dalej w wędrówce pod górę, która zdaje się nie mieć końca. Gdy patrzysz przed siebie, widzisz niedostępne skały, na które - w twoim odczuciu - nigdy nie zdołasz się wspiąć. A jednak Ja zawsze jestem z tobą, trzymam twoją prawicę i prowadzę cię według Mojej rady, pomagając ci znaleźć najlepszą drogę na szczyt.
Choć podróż, w którą ze Mną wyruszyłeś, pełna jest wyzwań, a niektóre odcinki są wręcz przerażające, w rzeczywistości chodzi w niej o coś znacznie ważniejszego niż próba wytrzymałości. to, że jestem przy tobie, pomoże ci znaleźć radość w czasie najbardziej nawet stromego podejścia. Rozglądaj się uważnie, by nie przegapić żadnej z przygotowanych przeze Mnie przyjemności, i daj sobie czas, by się nacieszyć swoim oddanym Towarzyszem.
Być może sądzisz, że owe "wyżyny" odnoszą się do samego czubka góry, na którą się wspinasz. Lecz jeśli przystaniesz i spojrzysz w dół na to, jak wiele już udało ci się przejść, zrozumiesz, że już teraz znajdujesz się wysoko. Odpocznij więc trochę i skieruj na Mnie pełne miłości spojrzenie - chwała Moja bowiem otacza cię zewsząd!


Lecz ja zawsze będę z Tobą: 
Tyś ujął moją prawicę; 
prowadzisz mnie według swojej rady 
i przyjmujesz mię na koniec do chwały. 
Ps 73,23-24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz