wtorek, 2 maja 2017

Litania do Ducha Świętego


Kochani chciałam was zaprosić na moją stronę, której link podaje niżej. Współpracując z łaską Bożą tam też teraz chce publikować. W modlitwy, które się tam znajdują będę wplatać kolorowe obrazki.


Klikając w ten link przejedziesz do mojej nowej strony z pięknymi modlitwami:) Zapraszam Cię serdecznie....

Jakiś czas temu na modlitwie wspólnotowej miałam obraz Maryi, która rozdaje kwiaty.

Po paru latach Duch święty zainspirował mnie do malowania akwarelami. Każdy obrazek jest malowany pod asystą Matki Bożej, bez nie nie maluje. Ofiaruje je ku Jej czci i na chwałę Bożą. 

Wierzę, że dobra Matka pragnie rozdawać swoim dzieciom kwiaty i sprawia Jej to ogromną radość. Wiele osób mówi, że kwiaty są przepiękne. Wierzę w to i wiem czyja to zasługa:) 

Niech wam Bóg błogosławi+


Litania do Ducha świętego

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami,
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami,
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, Trzecia Osobo Trójcy Przenajświętszej, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który od Ojca i Syna pochodzisz, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który na początku stworzenia świata unosiłeś się nad wodami, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który w postaci gołębicy pojawiłeś się nad Chrystusem w wodach Jordanu, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który zstąpiłeś na Apostołów w postaci języków ognistych, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który żarem gorliwości przepełniłeś serca uczniów Pańskich, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który odrodziłeś nas w wodzie Chrztu świętego, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który nas umocniłeś w Sakramencie Bierzmowania, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, przez którego Bóg czyni nas dziećmi Swoimi, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który wlewasz miłość Boską do serc naszych, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który nas uczysz prawdziwej pobożności, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, źródło radości, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, strażniku sumień naszych, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, obecny w nas przez łaskę swoją, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco mądrości i rozumu, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco rady i męstwa, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco umiejętności i pobożności, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco bojaźni Bożej, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco wiary, nadziei i miłości, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, natchnienie skruchy i żalu wybranych, zmiłuj się nad nami,
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zwątpienia w zbawcze działanie łaski, wybaw nas, Duchu Święty,
Od buntu przeciwko prawdzie chrześcijańskiej, wybaw nas, Duchu Święty,
Od braku serca wobec bliźnich naszych, wybaw nas, Duchu Święty,
Od zatwardziałości w grzechach, wybaw nas, Duchu Święty,
Od zaniedbania pokuty, wybaw nas, Duchu Święty,
Od wszelkich złych i nieczystych spraw i myśli, wybaw nas, Duchu Święty,
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, wybaw nas, Duchu Święty,
Od potępienia wiekuistego, wybaw nas, Duchu Święty,
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Duchu Święty.
Abyś Kościołem Twoim świętym rządzić i zachować go raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nas w wierze katolickiej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nam wytrwałości i męstwa udzielić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś umysły nasze pragnieniem posiadania nieba natchnąć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś w nas godne mieszkanie dla siebie przygotować raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nas w cierpieniach pocieszyć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nas w łasce Twojej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nas wszystkich do zbawienia doprowadzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

P.: Stwórz, Boże, we mnie serce czyste.
W.: I odnów we mnie moc ducha.
Módlmy się:
Duchu Święty, który zgromadziłeś wszystkie narody w jedności wiary, przybądź i napełnij serca Twoich sług łaską Swoją, zapal w nas ogień Twojej miłości i chroń od wszelkiego złego. Amen.

piątek, 28 kwietnia 2017

z moich notatek

Módlcie się z wiarą, wierząc, że już otrzymaliście
Hbr 11,1


Wiara zaś jest poręką tych dóbr których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy
1J 5,14-15
Ufność, którą w Nim pokładamy,
polega na przekonaniu,
że wysłuchuje On
wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą.
A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb,
pewni jesteśmy również posiadania tego, o co Go prosiliśmy.

Moc uwielbienia str 66
Chcę powiedzieć każdemu kto zechce słuchać, żeby był wdzięcznym za każdy szczegół swojego życia, a Ja otworzę niebo i wyleję więcej błogosławieństw, niż ktoś mógłby prosić czy miałby nadzieję otrzymać....Nigdy nie zasłużysz na moje błogosławieństwa. Nie zapracujesz na nie ani ich nie kupisz.. Daję ci wszystko za darmo z powodu Mojej dobroci, a ty musisz nauczyć się to rozumieć i to przyjąć

Im bardziej Mu ufamy i im mniej polegamy na sobie, to więcej może On uczynić
Ef 3,20
Szatan kusi na dwa sposoby:
1
Kochany stajesz się uduchowiony. Postaraj się jeszcze trochę bardziej, a otrzymasz więcej mocy.
2
Jesteś słaby i żałosny. Nic dziwnego, że Bóg nie może dać ci więcej błogosławieństw.
Możesz być dumny ze swoich duchowych osiągnięć lub karcić się za swoje niepowodzenia, to sprowadza się do tego samego.
Lokujesz odpowiedzialność za swoja wartość w sobie zamiast w Bogu, gdzie jest jej miejsce.
Moc uwielbienia



„Jestem Miłością. Serce moje nie może już dłużej powstrzymać płomienia, który je trawi. Do tego stopnia kocham dusze, że życie za nie oddałem. Z miłości dla nich zostałem jako więzień w tabernakulum. Od dwudziestu wieków mieszkam w nim nocą i dniem, zasłonięty postaciami chleba i ukryty w Hostii, znosząc z miłości zapomnienie, samotność, wzgardę, bluźnierstwa, zniewagi i świętokradztwa.

Z miłości dla dusz zostawiłem im sakrament pokuty, by móc im przebaczać, i to nie tylko raz lub dwa, ale tak często, jak tylko będą potrzebowały dla odzyskania łaski. Tam czekam na nie. Pragnę, aby tam przychodziły obmyć się ze swoich win, nie wodą, lecz moją Krwią.


Różnymi sposobami objawiłem w ciągu wieków Moją miłość do ludzi: ukazałem im, jak pochłania Mnie pragnienie ich zbawienia. Dałem im poznać swoje Serce. Nabożeństwo to, jak światło, rozprzestrzeniło się po świecie. Dzisiaj stało się ono środkiem, którym posługują się ci, którzy pracują nad rozszerzeniem mego Królestwa, aby poruszyć wrażliwość serc.


Obecnie pragnę czegoś więcej. Jeśli bowiem proszę dusze o miłość w odpowiedzi na tę, która Mnie spala, to nie tylko o ich wzajemność Mi chodzi. Pragnę, by wierzyły w Moje miłosierdzie, by wszystkiego wyczekiwały od Mej dobroci, by nigdy nie wątpiły w moje przebaczenie.


Jestem Bogiem, lecz Bogiem miłości. Jestem Ojcem, ale Ojcem, który kocha czule, a nie z surowością. Serce moje jest nieskończenie święte, lecz i nieskończenie łagodne. A znając nędzę i słabość ludzką, nachyla się ono ku biednym grzesznikom z nieskończonym miłosierdziem.


Kocham dusze, które, popełniwszy grzech, z pokorą przychodzą Mnie prosić o przebaczenie. Kocham je także, gdy opłakują swój drugi grzech. I jeśli się to powtarza, nie mówię miliard, ale milion miliardów razy, kocham je i przebaczam im zawsze i zmywam tą samą Krwią tak samo ostatni, jak i pierwszy upadek.

Ja się nie męczę duszami i Moje Serce oczekuje bez przerwy, by przychodziły chronić się w Nim – i to tym bardziej, im bardziej czują się nędzne. Czy ojciec nie troszczy się bardziej o dziecko chore niż o to, któremu nic nie dolega? Czyż nie okazuje mu więcej czułości i troskliwości? Tak i moje Serce z większą jeszcze delikatnością i współczuciem zwraca się do grzeszników niż do sprawiedliwych.

Oto, co pragnę duszom wytłumaczyć: będę pouczał grzeszników, że miłosierdzie Serca Mego jest niewyczerpane; dusze oziębłe i obojętne – że Serce Moje jest ogniem, który chce je rozpalić, ponieważ je kocha; dusze pobożne i dobre – że Serce Moje jest drogą, po której kroczy się ku doskonałości i dociera bezpiecznie do błogosławionego kresu. W końcu od dusz Mnie poświęconych, więc kapłanów i zakonników, od dusz wybranych i uprzywilejowanych, zażądam raz jeszcze, aby ofiarowały Mi swoją miłość i nie wątpiły o Mojej miłości, lecz przede wszystkim, aby okazały Mi swoją ufność i by nie wątpiły w Moje miłosierdzie. Jakże to łatwo spodziewać się wszystkiego od Mego Serca”…
„Wezwanie do miłości”, WAM, Kraków 2007.


„Wołaj mocno, gdy upadniesz. Wierz w Moją miłość. Przyzywaj Mnie. Czyż nie chwyciłem Piotra, gdy tonął w falach? Gdyby wiedziano, jak bardzo pragnę, by przychodzono do Mnie z prostotą i odrobiną serdeczności.”
„Wydałem się w ręce ludzi, którzy postąpili ze Mną wedle swej woli. Uczyniłem to z miłości. Teraz wydaję się w Eucharystii i znowu ludzie postępują ze Mną jak chcą. Czynię to z miłości, aż do końca, aż do końca czasów.”

„Myśl częściej o niebie. Jakże was tam wszystkich oczekuję... Tak pięknie przygotowałem uroczystości... Twoje miejsce czeka. Zrozum Mą niecierpliwość, by przyjąć współbiesiadników... by cieszyć się ich zrozumieniem i zaszczytem. Bardzo drogo zapłaciłem za wasze szczęście.”
„Na Krzyżu otwarłem niebo dla wszystkich, ale każdy ma wolny wybór.”
Bóg mówi do niemieckiej mistyczki
błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich (1774-1824)




Czy wiesz...
Moja Miłość pragnie Cię
Moje Serce pragnie serca twojego
To już kolejny raz
jak uciekasz...
Proszę zatrzymaj się na chwilkę...
Chcę napełnić cię moimi darami.

Cuda eucharystyczne


Konferencje na temat lęku

















wtorek, 25 kwietnia 2017

OSĄDZANIE I MIŁOŚĆ NIEPRZYJACIÓŁ, cytaty z Pisma świętego, fragmenty z konferencji

:
Miłość nieprzyjaciół

43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego,
 a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził
20. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; 45 tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi,
 i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
 46 Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? 47 I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?48 Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski. Rzymian 2,1-
Przeto nie możesz wymówić się od winy, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy zabierasz się do sądzenia. W jakiej bowiem sprawie sądzisz drugiego, [w tej] sam na siebie wydajesz wyrok, bo ty czynisz to samo, co osądzasz1. Wiemy zaś, że sąd Boży według prawdy dosięga tych, którzy się dopuszczają takich czynów. 
Czy myślisz, człowiecze, co osądzasz tych, którzy się dopuszczają takich czynów, a sam czynisz to samo, że ty unikniesz potępienia Bożego? A może gardzisz bogactwem dobroci, cierpliwości i wielkoduszności Jego, nie chcąc wiedzieć, że dobroć Boża chce cię przywieść do nawrócenia? 
Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego2: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie. 
Rz 2,17-
Jeżeli jednak ty dumnie nazywasz siebie Żydem, całkowicie zdajesz się na Prawo, chlubisz się Bogiem, 18 pouczony Prawem znasz Jego wolę i umiesz rozpoznać co lepsze,19 a jesteś przeświadczony, żeś przewodnikiem ślepych, światłością dla tych, którzy są w ciemności, 20 wychowawcą nieumiejętnych, nauczycielem prostaczków, mającym w Prawie wyraz wszelkiej wiedzy i prawdy... 21 Ty, który uczysz drugich, sam siebie nie uczysz. Głosisz, że nie wolno kraść, a kradniesz. 22 Mówiąc, że nie wolno cudzołożyć, cudzołożysz? Który brzydzisz się bożkami, okradasz świątynie? 23 Ty, który chlubisz się Prawem, przez przekraczanie Prawa znieważasz Boga. 24 Z waszej to bowiem przyczyny - zgodnie z tym, jest napisane - poganie bluźnią imieniu Boga4.
„Albowiem w Chrystusie Bóg pojednał z sobą świat, nie poczytując ludziom grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania[powierzył nam słowo pojednania]”, Kor 5,19
„nie zaliczając im ich upadków.”
On mówił:” Ja cię uczyniłem, Ja znam prawdę o tobie. Kiedy Ja będę wywyższony, pociągnę wszystkich za sobą. ” On wie, że światło rozproszy ciemność, więc wysłał światłość dla świata …Bóg nie zaliczył im ich upadków ….i powierzył słowo:” POJEDNANIE.”
W
y nie macie zaliczać innym ludziom ich upadków również.
Macie również patrzeć na innych pomijając ich upadki i kochać ich jak Jezus kocha nas, w imię pojednania
Dlaczego Jezus powiedział swoim uczniom: nie sądźcie?
„Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.” (Ewangelia wg św. Łukasza 6, 37) Czy jest możliwe wprowadzenie w życie tych słów Ewangelii? Czyż nie trzeba sądzić, jeśli nie chce się opuszczać rąk wtedy, kiedy coś idzie źle? A przecież to wezwanie Jezusa zapadło głęboko w serca. Apostołowie Jakub i Paweł, zresztą tak bardzo różni, odwołują się do niego prawie takimi samymi słowami. Jakub napisał: „A ty kimże jesteś, byś osądzał bliźniego?” (Jk 4, 12). A Paweł: „Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę?” (List do Rzymian 14, 4).
Ani Jezus, ani apostołowie nie dążyli do zniesienia sądów. Ich wezwanie dotyczy codziennego życia. Choć uczniowie Chrystusa wybrali miłość, nadal jednak popełniają błędy, których skutki są mniej lub bardziej groźne. Spontaniczna reakcja polega na tym, żeby osądzać tego, kto z powodu niedbalstwa, słabości lub przez zapomnienie popełnia błędy lub powoduje szkody. Mamy, rzecz jasna, znakomite przyczyny, żeby sądzić naszego bliźniego – to dla jego dobra, żeby się nauczył, poprawił...
Jezus, który zna ludzkie serce, nie jest naiwny i zna ukryte motywy. Mówi: „Czemu to widzisz drzazgę w oku brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?” (Łk 6, 41). Mogę wykorzystać wady kogoś innego, żeby poczuć się pewnym własnych zalet. Powody, dla których sądzę mego bliźniego, schlebiają mojej miłości własnej (zob. Łk 18, 9-14). Czy jednak nie dlatego śledzę najmniejszą winę mego bliźniego, żeby nie musieć zmierzyć się z własnymi problemami? Czyż tysiące wad, jakie w nim znajduję, nie przekonują mnie jeszcze bardziej, że jestem więcej wart od niego. Surowość moich sądów pozwala mi, być może, ukryć moją własną niepewność i lęk przed cudzym osądem.
Dwukrotnie Jezus mówił o oku „chorym” albo „złym” (Ewangelia wg św. Mateusza 6, 23 i 20, 15). Tak określa spojrzenie zmącone przez zazdrość. Oko chore podziwia, zazdrości i sądzi bliźniego w tym samym czasie. Kiedy podziwiam mego bliźniego za jego zalety, ale równocześnie zazdroszczę mu ich, moje oko staje się złe. Już nie widzę świata takiego, jaki jest, i zdarza się, że osądzam bliźniego za wyimaginowane zło, którego on nigdy nie popełnił. Skłonność do osądzania może też wynikać z pragnienia dominacji. Dlatego w cytowanym już zdaniu święty Paweł napisał: „Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę?”. Kto sądzi bliźniego, ustanawia się jego panem i tak naprawdę uzurpuje sobie miejsce Boga. A przecież zostaliśmy wezwani, żeby „oceniać jedni drugich za wyżej stojących od siebie” (List do Filipian 2, 3). Nie chodzi o to, żeby poniżać samych siebie, ale żeby służyć innym, zamiast ich osądzać.
Czy rezygnacja z osądzania prowadzi do obojętności i bierności?
W jednym zdaniu apostoł Paweł używa słowa sądzić w dwu różnych znaczeniach: „Przestańmy więc sądzić jedni drugich. A raczej tak sądźcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia.” (List do Rzymian 14, 13). Powstrzymanie się od wzajemnego osądzania nie prowadzi do bierności, ale jest warunkiem aktywności i właściwego postępowania.
Jezus nie zachęca do zamykania oczu i pozostawienia spraw ich własnemu biegowi. Zaraz po tym, kiedy powiedział, żeby nie sądzić, kontynuuje: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?” (Łk 6, 39). Jezus chciałby, żeby niewidomym pomóc w znalezieniu drogi. Ale odrzuca niezdatnych przewodników. Tymi dziwacznymi przewodnikami są, zgodnie z kontekstem, ci, którzy sądzą i potępiają. Bez rezygnacji z osądzania nie można widzieć wystarczająco jasno, żeby wskazywać innym dobrą drogę.
Oto przykład wyjęty z korespondencji Barsanufiusza z Janem Prorokiem, dwu mnichów z Gazy z VI wieku. Kiedy Jan zganił jednego z braci za niedbalstwo, cierpiał, bo zobaczył, że ten jest smutny. Poczuł się jeszcze bardziej zraniony, kiedy sam został osądzony przez braci. Aby odnaleźć spokój, postanowił już nikomu nie zwracać uwagi i zajmować się tylko tym, co do niego należało. Barsanufiusz jednak daje mu do zrozumienia, że pokój Chrystusa nie polega na tym, żeby zamknąć się w sobie samym. Wielokrotnie przypomina mu słowa apostoła Pawła: „wykazuj błąd, napominaj, podnoś na duchu z całą cierpliwością i troską o nauczanie” (2 List do Tymoteusza 4, 2).
Zostawienie innych w spokoju może być subtelną formą osądzania ich. Jeśli chcę zajmować się tylko samym sobą, to być może nie uważam innych za godnych mej uwagi i moich wysiłków? Jan z Gazy postanowił nie karcić więcej żadnego ze swoich braci, ale Barsanufiusz zrozumiał, że nadal sądzi ich w swoim sercu. Pisze do niego: „Nie sądź i nie potępiaj nikogo, ale przekonuj ich jak prawdziwych braci” (List 21). Tylko wyrzekając się sądzenia Jan stanie się zdolny do prawdziwej troski o innych.

„Nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan” (1 List do Koryntian 4, 5) – Paweł zaleca jak największą wstrzemięźliwość w sądzeniu. Ale równocześnie nalega z naciskiem, żeby troszczyć się o innych: „upominajcie niekarnych, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie słabych, a dla wszystkich bądźcie cierpliwi.” (1 List do Tesaloniczan 5, 14). Dzięki doświadczeniu wiedział, ile może kosztować upominanie bez osądzania: „przez trzy lata w dzień i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was” (Dzieje Apostolskie 20, 31). Tylko miłość umie zdobyć się na taką posługę. Źródło- Taize.

Zazdrość



Nie zazdrość służby i zakresu komuś innemu. Dbaj w tym momencie i rób to co najlepiej możesz zrobić, dbaj o głębię swojej służby, a Bóg widząc twoją wierność, zatroszczy się o zakres twojej służby i otworzy szerzej drzwi. Tak było z Filipem, który posługiwał przy stołach, a później został powołany do ewangelizacji i cała Samaria była poruszona przez zwiastowanie Ewangelii przez Filipa.
Nigdy nie lekceważmy swojego zadania, cokolwiek miałoby to być, rób to najlepiej jak możesz, rób to z całą radością służąc jak samemu Panu a pan to ci wynagrodzi i będziesz wzrastał w posługiwaniu.

Dlaczego nie miałbym ci pobłogosławić?

Zamiary, jakie zamyślam co do Ciebie, pełne są pokoju
Jeremiasz 29,11-14


Moje dziecko, Ja ci błogosławię.
Znam Cię, wiem czego potrzebuje twoje serce, wiem przed czym twoje serce ucieka, czego się boi.



Ja ciebie zawsze rozumiem.
Jakże mógłbym cię zawieść?
Dlaczego nie miałbym Ci pobłogosławić?



Radość, zawsze radość gdyż Ja nie pozwolę niczemu odwieść cię ode Mnie
Każdą wynikłą sytuację powierzaj Mnie abym natychmiast mógł wywrzeć na nią Swój wpływ. Nie reaguj nerwowo a po prostu przekaż tę sprawę Mnie.



CHCĘ CIĘ OBDARZYĆ MOJĄ MIŁOŚCIĄ.
Teraz całkowicie pozwól spocząć swojej duszy w Mojej miłości, abyś był ze Mną tam, gdzie Ja jestem, abyś widział chwałę Moją”
Ponieważ Miłość jest niezmienna, moje działanie nie ustaje
Ufaj, że Ja zaspokoję twoje potrzeby.



Moja bezgraniczna miłość rozwiązuje wszelkie konflikty, zaspokaja wszelkie potrzeby, czuwa nad twoim sprawami
Stale powierzaj wszystko świadomie mojej miłości, bo przecież Ja idę przed tobą.



Proś Mnie o jeszcze więcej Miłości, o miłość dla wszystkich którzy mogą ją otrzymać dzięki  tobie.


Drogi jesteś w Moich oczach i Ja cię miłuję.
Kiedy wreszcie mi zaufasz? Wpływ zła jest niczym wobec Mojej potęgi
Odrzuć zwątpienie, gdyż Ja cię osłaniam.


Nabierz ducha, bo Ja jestem z Tobą. Zgodnie z przymierzem, które zawarłem z wami, gdyście wyszli z Egiptu, duch mój stale przebywa pośród was, nie lękajcie się! Bo tak mówi Pan Zastępów: jeszcze raz, a jest to jedna chwila, a Ja poruszę niebiosa i ziemię, morze i ląd. Poruszę wszystkie narody tak, że napłyną kosztowności wszystkich narodów, i napełnię chwałą ten dom, mówi Pan Zastępów. Do Mnie należy srebro i złoto – wyrocznia Pana Zastępów. Przyszła chwała tego domu będzie większa od dawnej, mówi Pan zastępów, na tym to miejscu Ja udzielę pokoju – księga Ag2,4


Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło – Łk 19,10

Panie, w imię Jezusa pragnę jeszcze więcej Twojej Miłości, Niech Twoja miłość opanuje każdy aspekt mojego istnienia aby radość moja była pełna
Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia Ap 21,6



Spójrz głęboko w światło miłości Tego, który nad Tobą czuwa. Bardziej polegaj na tym, kim Ja jestem, aniżeli na tym, co świat może dać.

Ojcze dziękuje Ci, że posłałeś swojego Syna, który ukazał mi ogrom Twojej miłości. Jezu dziękuje Ci za to, że dzięki Tobie mogę poznać serce Ojca. To Ty pierwszy mnie ukochałeś. Nie czekałeś aż będę lepsza, mądrzejsza. Kochasz mnie taką jaką jestem. Ty mnie rozumiesz i usprawiedliwiasz i zapraszasz mnie do życia pełnią Twojej miłości. Pragniesz wlewać w moje serce Twoją miłość.
Miłość nie ustaje.


Twoja miłość jest bezinteresowna i bezwarunkowa, pokorna, czysta, hojna i ofiarna, wyrozumiała i łagodna, przebaczająca i zwycięska, wszechpotężna i dająca nadzieję. Twoja miłość uwalnia i uzdrawia. Twoja miłość może dokonać wszystkiego we mnie i w tych, których Ci powierzam.


Panie Jezu, Twoja miłość do mnie zaprowadziła Cię aż na krzyż. Dla mnie zgodziłeś się być wyszydzonym, odrzuconym i umęczonym, biczowanym i cierniem ukoronowanym. Dałeś się przybić do Krzyża i oddałeś życie, aby mnie odkupić, wziąłeś na Siebie moje grzechy i kary. Usprawiedliwiasz mnie i orędujesz za mną, w Twoich ranach jest moje zdrowie.


Moja tożsamość w Panu



Panie wejdź w głąb mojego serca i rozprosz wszystkie ciemności, dotknij mojego serca, przemień je, napełnij Twoją Miłością. Chcę poczuć się kochana, utulona. Przyjdź teraz
 i rozprosz moje ciemności. Ogarnij mnie ogniem Twojego Ducha, uraduj mnie w Tobie. Amen.

W imię Jezusa ogłaszam że:
Jestem piękna w Panu, mam ogromną wartość.
Panu zależy na moim szczęściu.
Jestem wspaniałą kobietą stworzoną na obraz Boży
Droga jestem Panie w twoich oczach Panie i Ty mnie miłujesz, jestem kochana odwieczną miłością, moje imię wyryte jest na dłoniach Boga, nikt i nic mnie nie wyrwie z Twoich rąk.
Stworzyłeś mnie Panie bo mnie zapragnąłeś, nie jestem sama, nigdy nie byłam sierotą. Nie jestem niczyja, jestem Twoja.
Ja należę do Umiłowanego a Umiłowany do mnie.
Jestem kochana przez Najwyższego. Jego Miłość nie ma końca.


Panie pokaż mi moje piękno i pomnażaj je we mnie. Daj mi odczuć Twoją Miłość. Pomóż mi pokochać siebie, tak jak Ty mnie kochasz. Obdarz mnie Twoim światłem, abym mogła zobaczyć Ciebie we mnie.

Panie, pomóż mi uwierzyć, że Twe piękno i miłość naprawdę do mnie należą.
Uwierz: cokolwiek robię, otacza mnie dobroć i miłosierdzie
Panie, napełnij moją duszę Twoim żywym pięknem.
Uwierz: Obdarowuję innych, doświadczając obfitości Bożego żywego piękna.
Panie objaw mi co to znaczy być Twoją świątynią.
Uwierz: Jestem subtelnym, misternie zaprojektowanym miejscem, w którym mieszka kochający Bóg.
"Biblijne sekrety piękna"


Niebieski Ojcze, Boże może nie kocham Cię w taki sposób w taki sposób w jaki Ty chcesz.
Naucz mnie kochać Ciebie tak, jak Ty tego chcesz.
Chcę cię wielbić ale może nie robię tego w taki sposób jaki Ty chcesz. Więc naucz mnie tego.
Panie chcę ci dać całe moje serce, naucz mnie jak to robić.
Wierzę, że jeśli zaufam Tobie całym sercem i umysłem Ty mnie poprowadzisz. Amen.



Jezus, samo serce piękna, pozwolił by go oszpecono, aby mógł nas zbawić. Wziął na siebie wstyd tego świata i On nas wyzwolił. Piękno poświęciło się dla nas. Nie możemy kupić piękna ale Piękno kupiło nas. Zostałyśmy odkupione, uwolnione od wstydu. Możemy dumnie kroczyć z podniesioną głową, ponieważ nie musimy już rozpaczliwie poszukiwać piękna. Piękno pierwsze nas odnalazło i zbawiło na zawsze

Uświadom sobie, że Bóg jest przy tobie teraz i przenika każdą chwilę twojego życia, On już obdarzył cię całkowitą miłością, pełnią bezpieczeństwa i pięknym blaskiem.



Panie, proszę aby moje serce wypełniła Twoja miłość, czyniąc mnie zdolnym do przyjęcia daru uzdrowienia, proszę o łaskę przebaczenia, dzięki której otworzę się na Twoją miłość.


Boże rozbudź we mnie tęsknotę i pragnienie przebywania w Twojej Obecności.
Panie utwierdź mnie w przekonaniu, że jesteś błogosławionym władcą wszystkich rzeczy oraz w tym, że obdarzyłeś mnie bezgraniczną miłością, której nigdy mi nie odbierzesz.
Ogarnia mnie wielka radość, kiedy uświadamiam sobie, że nic nie może mnie odłączyć od Boga i Jego miłości. W każdej sytuacji i zawsze Pan Bóg będzie mnie kochał. Cokolwiek mnie spotka, mogę liczyć na Jego miłość, pomoc, opiekę, wsparcie, miłosierdzie, przebaczenie. Ze strony Boga nie grozi mi porzucenie
Nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie...
Jeśli Bóg za nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego? Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia.
Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami.

Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? Jak napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne. Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował.

Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
List do Rzymian 8:1 i 31b-39

Ojcze proszę cię o prawdziwe doświadczenie Twojej bezgranicznej miłości, że wszystko nabierze sensu i nowego znaczenia. O doświadczenie mocy miłości Ojca, która przynosi wszelkie ukojenie, uwolnienie i radość, o doświadczenie jaka naprawdę jestem w Tobie wspaniała i jak Ty się radujesz stwarzając mnie.

W miejsce kropek wstaw twoje imię :)
Jakże Cię mogę porzucić....i jak opuścić ciebie...
Moje serce na to się wzdryga
i rozpalają się moje wnętrzności.
Ponieważ droga jesteś w Moich oczach, nabrałaś wartości i Ja cię miłuję.





Panie, ukaż mi Swą twarz. Daj mi usłyszeć Twój głos.
Ja nie chcę już słuchać głosu oskarżającego mnie szatana. Nie chce słuchać głosu potępiającego mnie świata. Pragnę doświadczyć Twojego spojrzenia, spojrzenia pełnego miłości.
Tylko Ty wiesz jaka jestem naprawdę.
Panie ja nie chcę już słyszeć głosu, który mówi mi, że do niczego się nie nadaję. Nie chcę słyszeć głosu, który mówi, że już nigdy nie będę szczęśliwa, że zasługuję na to, aby cierpieć. Nie chcę słyszeć, że w przyszłości nic dobrego mnie nie spotka. Nie chcę słyszeć, że jestem brzydka, paskudna i nikt mnie nie zechce.
Panie mój, ja chcę słuchać jedynie Ciebie. Chcę wpatrywać się w Twoją twarz, która mówi mi jak bardzo mnie kochasz. Jak bardzo piękna jestem w Twoich oczach, jak bardzo się mną zachwycasz. Nie odrzucasz. Nie potępiasz.
Panie, zabierz ode mnie to wszystko co nie pozwala mi poznać prawdy o sobie. Zanurz mnie w Krwi Swojego Miłosierdzia. Niech Twoja Krew mnie oczyszcza, Panie. Niech Twoja Krew wydobywa ze mnie piękno.
Oczarowałaś me serce, siostro ma, oblubienico, oczarowałaś me serce jednym spojrzeniem twych oczu, jednym paciorkiem twych naszyjników.
Jak piękna jest miłość twoja, siostro ma, oblubienico, o ileż słodsza jest miłość twoja od wina, a zapach olejków twych nad wszystkie balsamy!
O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja, jak piękna, oczy twe jak gołębice!


O Panie mój, bądź uwielbiony. Bądź uwielbiony w Twojej nieskończonej miłości. W Twoim spojrzeniu, pełnym Miłosierdzia. W tym jak pięknie mnie stworzyłeś i jak bardzo się mną zachwycasz. Pomimo mojego grzechu. Pomimo mojej słabości. Ty mnie przemieniasz, Panie. W Tobie jestem piękna.
źródło: kwiaty pustyni
autorka artykułu: Anna Aniśka


Bo miłość Chrystusowa przynagla nas – 2 kor 5,14
Miłość Chrystusa sprawia, że to wszystko ma sens. On zniszczył grzech i jego moc nad człowiekiem, kiedy człowiek okazuję skruchę.
Miłość Boga przyszła by stawić czoła wszystkiemu. I mówi:
Znaczysz więcej, niż sama rozumiesz, ja umieram za Ciebie, bo Ja znam prawdę o tym, kim jesteś.
Jesteś warta każdej kropli krwi, która ze Mnie spływa. Jesteś warta bólu i ran. Twoje życie to coś więcej niż rozumiesz. 
Znam cię od początku. Stałem się tym, kim ty byłaś abyś mogła stać się kim Ja jestem. Przyjdź do Mnie, kiedy Ja będę wywyższony to ciebie ze sobą pociągnę.